Sakura
siedziała w maleńkim salonie, przy stoliku kotatsu, na którym rozłożyła
materiały do nauki anatomii, wśród których już nie potrafiła się odnaleźć.
Zdawało jej się, że od nadmiaru informacji jej mózg zaraz wybuchnie.
Gdy
usłyszała dźwięk przychodzącego smsa, poczuła ulgę, że na chwilę oderwie się od
książek. Chwilę potrwało nim wygrzebała telefon spod notatek.
SMS
od Sasuke - który od dłuższego czasu do niej nie pisał, ponieważ go o to
prosiła. Ucieszyła się, że się do niej odezwał, i natychmiast zbeształa się za
to w myślach.
Wiadomość
była krótka: „Jesteś w domu?”