niedziela, 27 sierpnia 2017

Rozdział 60.


    Ino przez pół dnia odsypiała stresy minionej nocy. Miała tyle szczęścia, że następny dzień był wolny od pracy. Jak tylko wstała i się ogarnęła, a także nakarmiła koty - głodne, co oznaczało, że Gaara albo je zlekceważył albo wcześnie wyszedł z domu - przypomniała sobie, że byli umówieni w klubie i wysłała do Temari smsa z nieprzekonująco brzmiącym usprawiedliwieniem na wieczór. Wiedziała, że Temari będzie wściekła, bo od dawna nigdzie razem nie były, i dlatego do niej nie zadzwoniła. Nie czuła się na siłach wysłuchiwać jej wymówek lub dociekliwych pytań. Naturalnie, i tak nie mogła uciec przed jej złością, a jedynie odroczyć konfrontację na później.

wtorek, 1 sierpnia 2017

Rozdział 59.



Ino złożyła podpis pod zeznaniem i przesunęła kartkę w stronę funkcjonariusza po drugiej stronie biurka.
  - To wszystko. Skontaktujemy się z tobą wkrótce - powiedział policjant i odłożył dokument na bok.
 Ino wiedziała, że powinna uznać to za pozwolenie na wyjście i z niego skorzystać - tak naprawdę chciała już mieć to wszystko za sobą i wyjść z komisariatu - ale jednocześnie było coś, co chciała wiedzieć. Nie czuła się pewniej w zetknięciu z wymiarem sprawiedliwości niż ​ ktokolwiek inny - nawet mając ojca policjanta wolała nie mieć więcej wspólnego ze służbami mundurowymi niż to konieczne - ale inspektor Yamada, który ją przesłuchiwał, był młody, a ponadto wyjątkowo sympatyczny, co ją ośmieliło.
  - Chciałam zapytać... Jaki dalszy bieg będzie miała ta sprawa?