wtorek, 28 czerwca 2016

Rozdział 52.


Ino znała Sasuke wystarczająco długo, by uważać, że wie jak z nim postępować. Wychodząc z klubu uświadomiła sobie, że nie do końca tak jest – potrafi radzić sobie z nim, gdy zachowuje się ze zwykłą dla siebie arogancją i bezczelnością, ale nie teraz. Wychodząc za nią z klubu bez zadawania pytań, wyglądał jak zbity pies. 
Przez chwilę przeszło jej na myśl, że może przez ostatnie kilka dni traktowała go zbyt oschle. Szybko jednak uznała, że przesadza – nic, co zrobiłaby czy powiedziała nie mogło sprawić, żeby wyzbył się zuchwałości, z jaką traktował innych.

niedziela, 5 czerwca 2016

Rozdział 51.

  Witajcie. Przepraszam za tę karygodnie długą przerwę. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie poza tym, że Wszechświat sprzysiągł się przeciw mnie. Jak mam wenę nie mam kompletnie czasu. A jak mam czas... Dopada mnie brak weny. 
No ale przemogłam się, bo jak nie teraz to kiedy, i okazuje się że chęć do pisania wróciła. Właściwie, myslami jestem już przy drugiej serii, chyba dlatego za każdym razem ciężko mi się zaczyna tutejsze rozdziały.
Z tego względu chciałam się możliwie streszczać. Ale cóż robić, gdy pewne rzeczy są silniejsze ode mnie i z rozdziału zaplanowanego na cztery sceny wychodzi półtorej - bo za bardzo się rozpisałam.
Mimo wszystko, jestem względnie zadowolona. Mam nadzieję, że Wy, wytrwali Czytelnicy, też będziecie.
Enjoy :)